No właśnie. Jak to kiedyś było? Na drugim spotkaniu z żywym świadkiem historii mogliśmy obejrzeć podręczniki szkolne z czasów II wojny światowej. Uczniowie z wypiekami na twarzach słuchali opowieści pani Marii Statkowskiej, siostry jednego z uczniów tajnego nauczania w Glichowie. Gość specjalny dzisiejszej lekcji historii, p. Maria, nie kryjąc wzruszenia bardzo emocjonalnie i z sercem opowiadała o codzienności z jej dzieciństwa, a także roli brata w jej życiu.
Nas ujął las rąk dzieci, które chciały wprost ze źródła otrzymać informacje o tamtych czasach.
|
to dopiero aktywna lekcja :) |
|
tak wyglądały kiedyś podręczniki ... inaczej niż dzisiejsze |
|
pani Maria opowiada, a reporterzy szkolni w akcji |
|
uczniowie dziękują p. Marii za spotkanie |
Na popołudniowych warsztatach dziennikarskich młodzi reporterzy, Szymon i Miłosz zebrali materiał z lekcji i przygotowali wspólnie kolejną stronę szkolnej gazetki. Poczytajcie sami
tutaj :)
Dzień Dobry, bardzo mi się podobało dzisiejsze spotkanie. Panią Statkowską znałam tylko z widzenia. Bardzo sympatyczna pani i pięknie opowiadała o dawnych czasach.
OdpowiedzUsuńSuper lekcja,wiele się dowiedzieliśmy.Agnieszka nawet szkicowała panią Statkowską i do poniedziałku dokończy swój rysunek:)
OdpowiedzUsuńDzięki temu spotkaniu dowiedzieliśmy się dużo o tajnym nauczaniu w naszej szkole podczas drugiej wojny światowej. Dziekujemy za spotkanie :)
OdpowiedzUsuńByła to super lekcja historii. zadawaliśmy dużo pytań a pani odpowiadała nam na nie. Dowiedzieliśmy się dużo o Panu Henrykowi Jurkiewiczu.Później miałam zaszczyt dać Pani Mari mały podarunek. :)
OdpowiedzUsuńWitajcie! Tak - pewne jest to, że lekcja z panią Marią była dla wszystkich, niezależnie od wieku, bardzo interesującym doświadczeniem. Ja się bardzo cieszę, że tak aktywnie w niej uczestniczyliście. Mam też nadzieję, że wkrótce znów będziecie gościć p. Marię w murach szkolnych. Na pewno niejedno może nam jeszcze opowiedzieć.
OdpowiedzUsuńMi najbardziej się chyba podobała ta część dyskusji, kiedy p. Maria opowiadała o tym, jak spędzała czas wolny ze swoimi koleżankami, mając ciut więcej lat niż wy.
Kogo zaprosimy na kolejne spotkanie? Macie propozycje? Śmiało :)
Pozdrawiam wszystkich ciepło.